Sylwia jako serialowa Alicja

„Talent kształtuje się w spokoju życia prywatnego - charakter w wirze życia publicznego.”
- Johann Wolfgang Goethe
Telewizja TVN w piątek 2 grudnia 2016 roku wyemitowała kolejny odcinek serialu „Szpital” z udziałem naszej uczennicy Sylwii Pach. Dziewczyna zagrała trzynastoletnią Alicję Jurczyk, siostrę trzech braci.

Do szpitala przyjeżdża chłopczyk, który podczas łowienia ryb wpadł do wody i się podtopił. Uratował go jego starszy brat Tomasz, który przywiózł go na odział ratunkowy. Chłopiec jest bardzo zaradny i odpowiedzialny. O zaistniałej sytuacji powiadamia swoją siostrę, która w niedługim czasie przyjeżdża do szpitala ze swoją mamą i najmłodszym bratem. Matka po śmierci męża przeszła załamanie nerwowe i ciężko jest jej się pozbierać. Rodziną opiekuje się Tomek. Na oddziale pomaga swojej mamie pozałatwiać wszystkie formalności. Siostrę Alkę prosi o zaopiekowanie się najmłodszym bratem. Alicja jest dziewczyną zbuntowaną, złości ją bezradność matki. Wścieka się na brata i jego zachowanie. Nie wyraża większej chęci by zająć się bratem. Umówiła się z koleżanką i to jest dla niej najważniejsze. Swoje negatywne nastawienie zmienia w chwili, gdy zauważa, że Tomasz czuje się coraz gorzej. Chłopak podczas ratowania brata zachłysnął się wodą i musi również zostać przyjęty na oddział. Myśl o stracie brata otrząsa dziewczynę z egoizmu. Przeprowadza z matką poważną rozmowę, która pozytywnie wpływa na kobietę. Anna Jurczyk postanawia być dobrą i odpowiedzialną matką.
Historia kończy się szczęściem w nieszczęściu. Stresująca i napełniona mnóstwem negatywnych emocji sytuacja doprowadza do scalenia członków rodziny. Alicja dostrzega jak bardzo kocha swoje rodzeństwo i nie chce go stracić. Matka natomiast zbiera swoje siły i postanawia odmienić dotychczasowe życie.
To już drugi raz, kiedy mogliśmy oglądać Sylwię na małym ekranie. Dziewczyna skromnie, ale odważnie realizuje swoje marzenia. Dąży do postawionych celów, rozwija swoje uzdolnienia i talenty. Gra z opanowaniem i spokojem. Z łatwością wczuwa się w rolę i szybko nawiązuje kontakt z pozostałymi bohaterami filmu. Widać, że kocha to co robi i sprawia jej to dużą satysfakcję.
Pozostaje mi tylko dodać, że przyjemnie jest patrzeć, jak w młodej osobie rodzi się chęć i zapał do rozwijania swoich pasji i zdolności.
Jolanta Kantek